dddd-1

...............................................................................

Nuda....

zapanowała na całym świecie... moim świecie..

już nie wiem co robić....

wakacje są nie wtedy kiedy trzeba....

cóż mam robić... chce odpocząć... od codzienności....

takiej szarej codzienności...

Miały być to niezapomniane wakacje...

ludzie... miejsca.. wszystko takie kolorowe.. zaczarowane...

a jakie jest??

Chodzę po mieście..

deszcz pada mi na twarz...

śmieję się...

ale uśmiechu nie otrzymuję...

chcę być szczęśliwa...

ale gdzie jest szczęście??

w tym szarym mieście???

dddd

....... ja tego nie rozumiem!!!!!!!!!

palcem nie tknęłam a caly html poszedl sobie..... daleko :) .... bezzelny.. wcozraj do polnocy sie meczylam nad nim i sie wszystko popsulo .... na szczescie zrzumialam co nieco i naprawilam go :)

musze tylko dopracowac linki.. a raczej je od nowa stoworzyc :) a na przyszlosc zapisze sobie cala ta szate graficzna....

hmm wiem ze tu strasznie ponuro i stronka sie troche laduje.... ale wydaje mi sie ze tak fajnusio... moj blozek na F. jest bardziej opymistyczny... tutaj chce pisac o swoich uczuciach.. dolach.... daltego pisac tu czesto nie bede... tzn mam nadzieje ze czesto nie bede.. a jak bedie naprawde gto pokaze zycie

a ja.. nadal boje sie ludzi....

byla szkola... koncowka tej szkoly dala mi wiekszy wycisk niz przez caly rok... czy sie oplacalo??? nie wiem... moze...

 w wakacje mialam odpoczac.. hehe... ale przyszly konflikty z przyjaciolka.... jakies takie moje glupie zachowania... jej dziwne zachowania.....

a teraz ten konfilkt.... ten z ta dziewczyna.... ja juz nie wyrabiam.... wszystko w przeciagu CZERWCA.... piekielny miesiac

dddd

                     Szare... bure.... to moje życie......

Moja piekna ..na wlasnosc.... smierc.... nikt nie placze.... nikt sie tez nie smieje.... bo to tylko bylam JA

.... a moja smierc?? ... jest jak pisalam piekna... bezbolesna.... zamykam oczy.... widze jasne swiatlo.... ktos mnie wola... ciesze sie.... to Bog... on zawsze przy mnie byl.... ale czy dojde do niego... czy udzwigne wszystkie moje grzechy.... bo moja smiersc byla zbyt bezbolesna.. zbyt piekna... ona ... taka zwykla zwyczajna.... nie byla....

Moje grzechy... na wlasnosc.... grzechy.... popelnione przeze mnie..... i dzieki mnie..... bo to jestem JA...

.... a moje grzechy?? ... sa zle...  sa nieczyste.... zasłaniaja mi droge do nieba... swiatelko gasnie.. pojawia sie inne.. czerwone.... zle.... krzycze!!!!!! ale nikt mnie nie slucha.... placze... ale lez nikt mi nie ociera..... bo to byly moje grzechy...

Moje slowa... na wlasnosc.. i do wgladu dla innych... slowa.... ode mnie... dla innych... bo one są moje ...JA

.... a moje slowa??? zle slowa ....wszyscy wiedza  wiedza jak bylo.. one zle nie byly.... ale wiem tez ze byly... jestem zla... mam w sobie zlosc.. zle slowa... spontanicznosc... wypowiadanie mysli..... to moje zlo.... wszystkich pouczam... sama nic nie umiem....

to juz jest koniec..... nie ma juz nic... ja chce stad odejsc.... ale nikt nie chce ze mna isc..... :(

kazdy odpowiada za swoje grzechy... slowa.. a smierc jest nieunikniona....  

dddd

WIATAM BAAAAAAAARDZO SERDECZNIE....

qce pierwszy raz jestem tutaj.. tzn na tej stronie... tzn tu... hmm dziwnie sie tu pisze.... effcik :) .... a co bedzie jak ja to zapisze... hmm w razie jakby jakies dziwactwa wyszly to nie badzcie zaskoczeni.... ja to tylko ja i pierwszy raz pisze w czyms takim.... co nie zanczy ze pierwszy raz pisze na blogu.... :)))

Mam blog na Filipince i mase wspanialych kolezanek.. nawet przyjaciolek :)) i uwazam ze tamta stronka jest siuper hiper extra.... tu bede pisac tylko i wylacznie wydarzenia z mojego jakze nudnego i przecietnego zycia...

a co do naglowka... czemu to takie WIELKIE WEJSCIE??  hehe :)) bo ten wczesniejszy blog.. to jakas pomylka... tzn zalozony tutaj.... bo jakos takos i glui nick wyszedl i ja biedna zallogowac sie nie moge :)) a ten nick jest sliczny.. te dwie ggwiazdki dodaja blasku :)))

ojccc... i tak nikt tego pewnie nie przeczyta... :)) nio moze tylko Monika :)) ale ona to ona.... a ona to koffane stworzonko co nie??? :)))

qceeeeeee.... co ja tu wypisuje.... jeszcze za jakas nienormalna mnie wezmiecie :)) hehe...ale ja po pprostu nosze w sobie cos wielkiego.... cos co przez dlugi czas odpoczywalo.... mam w sobie OPTYMIZM :))) taki olbrzymi OPTYMIZM

dddd